Gdyby ktoś teraz Cię poprosił o wymienienie 10 filmów reklamowych, które zapadły Ci w pamięci… co by to było?

Prawdopodobnie pierwsze przychodzą Ci do głowy obrazy. To one łatwiej zapadają w pamięć niż słowa. Może świąteczny spot reklamowy Coca-Coli, animowane serce i rozum z Orange lub butelka Red Bulla ze skrzydłami?

Te firmy, którym udało się zapisać Ci w pamięci swoją reklamę, to szczęściarze… a może bardziej pasuje tu określenie: mistrzowie swojej profesji. 

W marketingu często powtarza się, że oglądamy średnio 4-10 tys. filmów reklamowych dziennie [1]. Według niektórych są to mocno zawyżone liczby – przychylałabym się do tego stwierdzenia. Nie ulega jednak wątpliwości, że oglądamy bardzo dużo reklam. Zakładając, że 4 tys. dziennie, oznacza to 120 tys. miesięcznie i… 1 460 000 rocznie! Przez kilka lat oglądamy ich więc kilka milionów. 

Oczywiście mowa tu o różnego rodzaju reklamach – obrazowych, tekstowych, video.
Nie ulega jednak wątpliwości, że filmy reklamowe mają w tym spory udział. Telewizja wciąż jest popularnym medium, a do tego YouTube z roku na rok rośnie w siłę i coraz więcej firm stawia na przekaz video – widzimy to choćby po rosnącej liczbie zgłoszeń do naszej agencji. 

Jeśli więc jakimś filmom reklamowych udało się przebić i zapadły Ci w pamięci, to olbrzymi sukces.

Jak tworzyć filmy reklamowe, które będą miały szansę powtórzyć ten wyczyn i zapaść w pamięci klientów?

Skupiam się w tym artykule na animowanych filmach reklamowych, jako że to specjalność naszej firmy. Zasady są jednak uniwersalne.

Pierwszy film reklamowy w formie animacji został wykorzystany 80 lat temu – w 1941 r. przez firmę odzieżową Botany Lambs. Od tego czasu produkcja animowanych filmó reklamowych znacznie się rozwinęła, a coraz więcej firm zaczęło z nich korzystać do reklamowania swoich produktów.

1. Filmy reklamowe, które zapadają w pamięć, bazują na historii

Ile z filmów reklamowych, które zapadły Ci w pamięci, opowiadało jakąś historię? 

Storytelling to świetne narzędzie marketingowe. Nawet w 15-sekundowej animacji można zawrzeć historię.

Przykład:
[…] Wokół niej było pełno wirusów. Sprawdziła różne opcje. I kupiła oczyszczacz powietrza.

I już mamy historię. Niezbyt wciągającą, bo brakuje jej paru ważnych elementów, ale jednak jest to historia.

Czego więc tu brakuje? Dobra historia składa się ze wstępu, w którym przedstawiamy czyjś problem. Rozwinięcia, w którym przedstawiamy, jak ktoś sobie z nim poradził. Zakończenia w formie rozwiązania problemu. 

Czyli:

Bała się, że wirusy, grzyby i inne zanieczyszczenia mogą zagrażać zdrowiu. Obejrzała ofertę oczyszczaczy powietrza, jednak większość nie była wystarczająco skuteczna. Dowiedziała się, jak działa system Plasmacluster i ucieszyła się, że to bezpieczne i skuteczne rozwiązanie. Kupiła oczyszczacz i odetchnęła z ulgą.

To w dużym skrócie zarys historii naszego filmu reklamowego dla SHARP.

Film reklamowy przygotowany dla firmy SHARP. Spoty reklamowe warto, by opowiadały jakąś historię, niekoniecznie rozbudowaną

2. Filmy reklamowe, które pomagają sprzedawać, budzą emocje

Emocje są kluczowe. O jednym ze sposobów na ich wywołanie wspomniałam wyżej: to zbudowanie historii. Jest ich jednak znacznie więcej. Pomaga w tym choćby odpowiednia muzyka, tempo animacji, gra słów czy metafory. Różne spoty reklamowe wywołują emocje za pośrednictwem różnych środków.

Nie wszystkie emocje pomagają jednak sprzedawać. W grudniu 2020 r. wyszło badanie Jonaha Bergera i Daniela McDuffa z Microsoft Research na temat tego, jak różne emocje wpływają na to, czy udostępnimy content i czy kupimy reklamowany produkt.

Badanie było prowadzone na szeroką skalę. Wzięły w nim udział tysiące uczestników z pięciu krajów.

Interesująca jest jednak sama metoda badawcza. Badacze nie zastosowali jak w większości podobnych badań ankiet. Badani oglądali reklamy na ekranach swoich komputerów, podczas gdy kamery rejestrowały wyrazy ich twarzy.  Algorytmy komputerowe zbudowane specjalnie pod to badanie kodowały ich reakcje emocjonalne. 

Wyniki są zaskakujące. I mogą odmienić w najbliższych latach to, jak tworzy się filmy reklamowe

Badanie wykazało, że częściej udostępniamy treści, które wywołują w nas pozytywne uczucia. Tak samo często jednak udostępniamy treści, które powodują uczucie obrzydzenia.

– To pokazuje, że nie chodzi tylko o dobre i złe uczucia. Udostępnianie jest związane z fizjologicznym pobudzeniem związanym z różnymi emocjami. Emocje, które pobudzają nas do działania, jak gniew czy niepokój ( w tym wypadku też obrzydzenie), zwiększają liczbę udostępnień. Tymczasem emocje, które nas ściągają w dół (jak smutek), obniżają udostępnienia – mówi Jonaha Bergera, współautor badania.

Wyniki różnią się między krajami. Podczas gdy uśmiechnięte postaci w filmach reklamowych wpływają pozytywnie na udostępnienia w USA i Wielkiej Brytanii, efekt był mniejszy w Chinach, Francji i Niemczech – w krajach, gdzie mniej stawia się na indywidualizm. 

Film reklamowy Coca-Coli

3. Filmy reklamowe w żywych kolorach przyciągają wzrok

Cóż nam po zbudowaniu historii i emocji w filmie, gdy ktoś buszując po internecie szybko przescrolluje nasz spot, nie myśląc nawet o wciśnięciu “Play” lub wyłączy po pierwszych sekundach? Filmy reklamowe muszą przykuwać uwagę.

Badania dowodzą, że mocne i kontrastujące kolory przyciągają wzrok. A o te w spotach reklamowych nietrudno. W końcu mamy nieskończoną ilość możliwości. 

Film reklamowy przygotowany dla kursu Więcej niż LEK. Kolorowe filmy reklamowe przyciągają (i zatrzymują na dłużej) wzrok.

4. Lepiej pamiętamy filmy reklamowe, które nas zaskakują

Lubimy być zaskakiwani.

Zwroty akcji, niecodzienne rozwiązania i metafory wybijają nas z rytmu. Dobrzy marketerzy o tym wiedzą. 

Świetnym przykładem jest spot reklamowy Androida, w którym odniesiono się do metafory gry w “kamień-papier-nożyce”. 

Mamy tu zresztą wszystko:

  • ciekawą, zaskakującą metaforę,
  • trzymającą w napięciu historię,
  • różne emocje.

Wszystko to składa się na film, który pamiętamy. Ba, który chcemy obejrzeć drugi raz i udostępnić.

Film reklamowy Androida

5. Lepiej odbieramy filmy reklamowe, które potrafią nas rozśmieszyć

Nie jest to konieczny element filmu reklamowego. Jeśli jednak stawiamy na humorystyczne spoty filmowe i uda nam się trafić w poczucie humoru naszych odbiorców, z pewnością na tym zyskamy. 

Do dziś wszyscy pamiętają kultową reklamę Milki i tekst “a świstak siedzi i zawija je w te sreberka”. 

Dlaczego filmy reklamowe w formie animacji?

Dlaczego w ogóle firmy tworzą filmy reklamowe w formie animacji? (a także filmy korporacyjne czy filmy wizerunkowe)

Co im to daje?

 

Animowane filmy reklamowe pomagają się wyróżnić

Większość filmów reklamowych przygotowuje się wciąż w formie filmu tradycyjnego. Jeśli nie chcemy być wrzuceni do jednego worka z większością… warto postawić na coś innego, czyli animowane filmy reklamowe. 

 

Animowane filmy reklamowe mogą być dużo tańsze

Film reklamowy zreazliowany metodą tradycyjną to koszt 30-600 tys. zł.

W przypadku animacji 8-30 tys. zł.

W dodatku w przypadku animacji od początku wiesz, ile za nią zapłacisz. A pokazanie produktu na Saharze, w dżungli czy w Warce będzie kosztowało tyle samo. Ba, możesz go nawet pokazać na Marsie i nie zapłacisz za to ani złotówki więcej! 

 

Możemy pokazać wszystko

W przypadku filmów reklamowych w wersji animowanej nic nas nie ogranicza. Elementy możemy do woli zmniejszać, powiększać, przeobrażać, ożywiać i usuwać z ekranu.

W przypadku animacji, którą zrobiliśmy dla firmy SHARP jony, które wydobywają się z oczyszcza powietrza zamieniają się w superbohatera, który dzięki swoim supermocom pokonuje bakterie, grzywy i wirusy. 

W przypadku filmu reklamowego dla Flosleku mogliśmy pokazać, jak zanieczyszczamy Ziemię i jak odpowiednia polityka firmy może pomóc ją chronić.

Film reklamowy przygotowany dla firmy Floslek. Rysunkowe filmy reklamowe przykuwają wzrok.

Animowane filmy reklamowe pozwalają lepiej wytłumaczyć skomplikowane zagadnienia

Gdy nasz produkt jest abstrakcyjny, przygotowanie skutecznego filmu reklamowego metodą tradycyjną może być trudne. Mnogość szczegółów dekoncentruje. W takich sytuacjach świetnie sprawdza się animacja. Dlatego zresztą sięga po nie coraz więcej firm z branży technologicznej.

Zdecydowała się na to też firma Diagnomatic, która produkuje sprzęt do testów urządzeń medycznych. Potrzebowała animacji na spotkania z dystrybutorami i na targi, która opowiedziałaby, jak działa ich system.

Film reklamowy przygotowany dla firmy Diagnomatic

Jeżeli chcesz zrealizować film reklamowy
i chcesz oszacować koszt realizacji,  kliknij tutaj:

 

Bibliografia:

[1] Finding Brand Success In The Digital World: https://www.forbes.com/sites/forbesagencycouncil/2017/08/25/finding-brand-success-in-the-digital-world/?sh=1f311c9f626e

[FM_form id="21"]
Udostępnij post: